Weszliśmy na górę i skierowaliśmy się do jego pokoju. Po przekroczeniu progu od razu podeszłam do fotela, na którym usiadłam. Niall dziwnie się na mnie spojrzał i podszedł do jakiejś szafki. Zaczął czegoś szukać. Mam nadzieję, że książek. Po kilku chwilach podszedł do mnie z jakimś stosem arkuszy, kartek i podręczników.
Zasiedliśmy przy stoliku.
- To od czego zaczynamy? - spytałam przeglądając materiały, które Horan przyniósł.
- Od rozmowy. - odpowiedział i wyrwał mi kartki z rąk. - Musimy sobie o czymś porozmawiać. - dodał.
Rozmowa nie zapowiadała się na zbyt wesołą. Niall chłodnym spojrzeniem wodził po pokoju i podłodze.
- O czym chcesz porozmawiać? - spytałam aby go pośpieszyć. Zrobił zmieszaną minę.
- O tobie. - odrzekł i zapadła niezręczna cisza. - Czy do ciebie nie dociera to co ja mówię? - spytał przerywając ciszę. Popatrzyłam się na niego i domyśliłam o co mu chodzi. Wiedziałam, że zaraz rozpęta się niezła kłótnia.
- Nie muszę cię przecież słuchać! - odpyskowałam mu. - A tym bardziej wierzyć. - dodałam i oburzona wtuliłam się mocniej w fotel.
- Nie chcesz wierzyć mi? Tak! Najlepiej uwierz temu skurwysynowi, wiesz?! - krzyknął zdenerwowany Niall i popchnął krzesełko, które po chwili upadło na podłogę.
- W ogóle co ci w nim przeszkadza? - wstałam nerwowo. Miałam już dość tej naszej rozmowy.
- Wszystko. Nie znasz go i lepiej nie poznawaj. To dla twojego dobra. - powiedział lekko spokojniej.
- Przestań się w kółko wpieprzać w moje życie! - krzyknęłam i po chwili wyszłam z pokoju trzaskając głośno drzwiami. Zbiegłam po schodach, a minutę później stałam już przed jego domem. Chciałam ruszyć w stronę do domu, ale usłyszałam głos biegu. Obejrzałam się za siebie i zobaczyłam Niall`a, który biegnie w moją stronę.
- Nie wpieprzam się w twoje życie. - powiedział zbliżając się do mnie. - Po prostu chcę aby nic ci się nie stało. - zaczął gładzić swoim ciepłym palcem mój zimny policzek. Czułam jak ciepło rozpływa się po całym moim ciele.
Po chwili odeszłam od chłopaka i udałam się do domu. Obejrzałam się za siebie, a jego już nie było.
Byłam na niego strasznie zła. On znowu wchodzi z butami w moje życie, a wcale go o to nie proszę. Sama decyduję o sobie i wiem co jest dla mnie najlepsze. Horan nie będzie mi nic doradzał, bo wcale go o to nie proszę. Mam go gdzieś.
Piętnaście minut później byłam już u siebie w domu.
- Tak szybko wróciłaś? - ściągając buty w hallu usłyszałaś głos Kristin.
- Tak. - odpowiedziałam krótko.
- A dlaczego? - spytałam pojawiając się w pomieszczeniu. Zająknęłam się.
- Trochę się posprzeczaliśmy, ale nie chcę o tym rozmawiać. - wytłumaczyłam. Kristin tylko się uśmiechnęła i pokiwała głową, a ja poszłam do swojego pokoju.
~*~
Siedziałam pod klasą i przypominałam sobie ostatnie regułki na sprawdzian z geografii. Uczyłam się na niego wczoraj odkąd przyszłam od Niall`a. Ciężko było mi się skupić na nauce, ale musiałam jakoś dać radę.
- Już ci przeszło księżniczko? - spytał uśmiechnięty Niall, który właśnie pojawił się pod klasą. Nie odpowiedziałam mu nic tylko wstałam z ławki i odeszłam od niego. Zobaczyłam Kevin`a.
- Cześć. - przywitałam się z nim, a chłopak odpowiedział tym samym. - Widziałeś Skyler? - spytałam poprawiając swoją torbę na ramieniu.
- Nie. - zaprzeczył. - Chyba jej nie ma. - odpowiedział po czym zabrzmiał dzwonek informujący o rozpoczęciu lekcji. Wszyscy weszliśmy do klasy. Usiadłam w swojej ławce, a po chwili zobaczyłam, że Horan siada obok mnie.
- Co ty robisz? - spytałam.
- Siedzę z tobą księżniczko. - odpowiedział usadawiając się wygonie na krzesełku.
- Idź stąd. - powiedziałam, a w tym czasie do klasy weszła pani od geografii. Stwierdziłam, że nie będę robiła już scen przed nauczycielką i resztą klasy. Będę musiała jakoś przecierpieć Niall`a obok siebie.
Nauczycielka rozdała sprawdziany i zajęłam się zadaniami. Horan co chwila pytał się mi o coś, albo po prostu bez sensu mruczał coś pod nosem. Nauczycielka w kółko patrzyła się w naszą stronę myśląc, że ściągamy z siebie.
- Księżniczko nadal jesteś na mnie zła? - szepnął zbliżając się do mnie.
- Nie odzywaj się. - odpowiedziałam. Miałam dosyć, że zaczepia mnie nawet na sprawdzianie.
- Przestań Rose. - uśmiechnął się i złapał mnie za kolano. Odruchowo strzepnęłam jego rękę, która uderzyła w ławkę.
- Cronwell - usłyszałam swoje nazwisko. - Masz uwagę za ściąganie. - powiedziała nauczycielka.
- Dzięki Horan. - odpowiedziałam, a on tylko się wyszczerzył w moją stronę. Chciałam, aby ta lekcja w końcu się skończyła.
~*~
Wychodząc ze szkoły usłyszałam, że ktoś mnie woła. Obróciłam się i zobaczyłam Niall`a. Zaczął powolnym krokiem zbliżać się w moją stronę.
- Czego chcesz? - spytałam.
- Wpadnę o 17:00 i dzisiaj popracujemy nad tym projektem, bo wczoraj jakoś nam to nie wyszło. - powiedział. Nie bardzo miałam ochotę, aby Horan przychodził do mnie do domu, ale nie miałam jak odmówić, a po za tym kiedyś w końcu musieliśmy zrealizować ten projekt.
- Dobra. - odpowiedziałam i odeszłam od niego.
- Do zobaczenia księżniczko. - usłyszałam jak zawołał, ale nie zwracałam na to uwagi. Udałam się prosto do domu.
Chwilę później byłam już u siebie. W domu aktualnie nie było nikogo. Tata i Kristin byli w pracy, a Cat pewnie na balecie lub u koleżanki. Także dom mam dla siebie, ale niestety za jakąś godzinę będzie tutaj Niall. Mam nadzieję, że chociaż dzisiaj się nie pokłócimy.
Po tym jak zdjęłam kurtkę i buty postanowiłam pójść zrobić sobie coś do jedzenia. Postawiłam na kanapki, ponieważ nic lepszego nie znalazłam w lodówce.
Kiedy skończyłam jeść poszłam ogarnąć trochę pokój. Uprzątnęłam lekko biurko i pościeliłam łóżko. Gdy wykonałam już wszystkie zaplanowane czynności usłyszałam dzwonek do drzwi. Zeszłam na dół i je otworzyłam. Za nimi stał Niall oparty o futrynę. Uśmiechnął się do mnie i wszedł jak do siebie. Przewróciłam oczami i zamknęłam drzwi.
- To idziemy księżniczko? - spytał i mrugnął do mnie oczkiem. Wolałam go jak był na mnie zły. Teraz za bardzo mnie denerwuje.
- Nie nazywaj mnie tak. - powiedziałam i skierowałam się do swojego pokoju. Niall podążył za mną. Gdy weszliśmy do pomieszczenia on od razu zaczął przeglądać mój pokój. Oglądał zdjęcia oraz inne rzeczy, które stoją na meblach. Był już tutaj kilka razy, ale zawsze robi to samo.
- A może zajęlibyśmy się projektem? - spytałam sarkastycznie krzyżując ręce na klatce piersiowej. Horan, który w tym momencie przeglądał jakąś książkę z całej mojej sterty lektur zerknął na mnie.
- Słusznie. - potwierdził i odłożył książkę. Zajęliśmy miejsca na podłodze, opierając się o ramę łóżka. To on wybrał to miejsce i stwierdził, że jest wygodne. Nie protestowałam tylko usiadłam obok niego.
- To zaczynamy. - powiedział, a ja tylko pokiwałam głową.
Cała praca szła nam całkiem nieźle. Staraliśmy się nie kłócić i całkiem się nam to udawało. Mieliśmy czasami trochę inne poglądy lub ostrzejsze wymiany zdań, ale kończyło się całkiem pokojowo.
~*~
- Dopracujemy to jutro? - zapytałam kiedy staliśmy w korytarzu i Niall ubierał kurtkę.
- Jutro? A możemy kiedy indziej? - zapytał.
- Możemy pojutrze, ale dlaczego nie jutro?
- Ponieważ jutro chciałem cię zaprosić na kolacje. - zamurowało mnie. Ten Niall, który się ze mną kłóci, jest chamski i bez serca nagle zaprasza mnie na kolacje? Tego się nie spodziewałam.
- To chyba nie najlepszy pomysł. - odpowiedziałam.
- Proszę cię księżniczko. Zgódź się. - uśmiechnął się i odgarnął kosmyk moich włosów z twarzy. Po chwili spojrzał na mnie swoimi przecudnymi oczami. Zaczęłam się w nie patrzeć jak w obrazek. Były one tak hipnotyzujące.
_______________________________________________________________
Zero akcji, spóźniony rozdział, sama tandeta... Ja go tak określam. Jest on staaaszliwie nudny. Końcówkę wymyśliłam dosłownie w ostatniej chwili, ale muszę teraz myśleć nad ich spotkaniem hah xD
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
15 ROZDZIAŁ = 40 KOMENTARZY
Przepraszam, że rozdział pojawił się tak późno, ale jak mogliście przeczytać miałam bardzo duże problemy przez ten tydzień. Nie były one związane ze szkołą czy z rodziną, ale ze mną. Przepraszam, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. W końcu pisanie bloga to tylko moja pasja, a nie obowiązek.
Świetny!
OdpowiedzUsuńJest swietne i czekam na next!!
OdpowiedzUsuńJeeju, świetny rozdział. Wyszedł Ci na prawdę dobrze chociaż było mało akcji ^^ Mam nadzieję, że Rose się zgodzi :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo weny :)
baaaaardzo dobry rozdział! nudny? dziewczyno ty sie słyszysz? ja ta uwielbiam jak mówi do niej 'księżniczko' awslkajajdlkd *o* czekam niecierpliwe na next grr :3
OdpowiedzUsuń@luvmycuteboy
Świetny <333 Czekam na następny :**
OdpowiedzUsuńCudowny <3 Nie mogę się doczekać na nexta :) Zapraszam do mnie na blogi ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie że Ci Kochanie wybaczamy <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!
I wcale nie jest nudny jak ty to określiłaś.
Rozdział jest na prawdę dobry
fajnie zakończyłaś i teraz z tylko do następnego rozdziału <3
Jak napisałaś że masz jakieś problemy związane z tobą... Mam nadzieję że wszystko się ułoży i to nie jest nic poważnego. Bo się martwię.
Trzymaj się kochanie <3
Kocham Cię <3
Jest cudnyy ♥ :3
OdpowiedzUsuńWedług mnie rozdział jest świetny. Nie jest on nudny wręcz przeciwnie. Intrygują mnie strasznie zmienne nastroje Niall'a. Nie musisz przepraszać, że musiałyśmy trochę poczekać na rozdział, bo jak napisałaś to twoja pasja, a nie obowiązek. A z drugiej strony trzymasz nas w niepewności i to jest fajne bo zastanawiamy się co będzie dalej. Tak jak na przykład teraz jestem ciekawa jak potoczy się ich spotkanie. Nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńLovki, kisski :***
Jesteś cuuudowna, kochana, niesamowita, perfekcyjna,zniewalająca... tak jak ten i wszystkie inne rozdziały! <3. Mi się podoba nwm jak wam.../kc anonim!!!
OdpowiedzUsuńGenialny <3
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział *_* Dawaj szybko nn :)
OdpowiedzUsuńkocham <3 Next
OdpowiedzUsuńZajebisty! Szkoda ze troche pozno :(( a co sie stalo martwie sie o cb :(
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny :* pisz dalej bo czekamy z niecierpliwoscią !!! Mam nadzieję że w następnym rozdziałe coś między nimi zaiskrzy :)
OdpowiedzUsuńKasia z Krakowa :D
Rozdział nie jest nudny. Akcja jest np. gdy sie pokłucil, to jest w pewnym sensie rodzaj akcji mimo, że nie wydaje się na pierwszy raz. Zycze weny kochana.
OdpowiedzUsuńŚwietny. Już nie mogę doczekać się następnego:)
OdpowiedzUsuńNie jest tandetny <3 Jest przecudowny <3 Kiedy się dowiedziałam o 14 rozdziale cieszyłam się jak głupia <3 Mam nadzieję ,że 15 rozdział będzie odrobinę dłuższy ,ale jest okej <3 Nie wiem czy wytrzymam do 8 marca ,ale się postaram <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx
Jest świetny . Jak Każdy <33
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;**
cudowny <3
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńCudowny. Fajnie piszesz i ze to twoja pasja. Kocham jazdy twoj rozdzial ♡
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rozdział. Końcówka najlepsza :D
OdpowiedzUsuńZnakomity!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na nexta! I nie opowiadaj głupot, że nudny.
OdpowiedzUsuńBoże świetny , chce już następny *___* Ciekawe czy Rose sie zgodzi, i czy do czegoś dojdzie , w końcu sobie patrzyli tak w oczy.... <3 Kim jest ten Eliot?? Dlaczego jest taki niebezpieczny? Tyle pytan mam w głowie , a muszę tyle czekać :((( No cóż.......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xxx. ;**************
Next!!!
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział!!! Warto było czekać! Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńsuper rozdział :) Czekam na następny :3
OdpowiedzUsuńRozdział jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :)
TANDETA ? SERIO ? ON JEST BOSKI ! *-*
OdpowiedzUsuńWłaśnie mówisz że tandeta a tak naprawdę ten blog jest super.! Normalnie go kocham.!
OdpowiedzUsuńA ty jesteś wspaniała.!!!!
Mimo że cię nie znam powiem ci że cię kocham i dziękuję ci że piszesz tego bloga.
Twoja fanka:
Dyśka;)
Jeju już nie mogę doczekać się nexta! ;*
OdpowiedzUsuńFajne opowiadanie. Czekam na kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdzaiał i ogólnie blog. czekam na next :*
OdpowiedzUsuńProśba do wszystkich czytelniczek od szczerej fanki Nelly. Komentujesz to opowiadanie. A tak wg, kocham ten rozdział.
OdpowiedzUsuńNUDNY?! NIE MA AKCJI?!! SERIO??? Nie kłam już tak, bo ci nos urośnie Nelly ;p ROZDZIAŁ JEST EXTRA. Akcja jest ;) Nie mogę doczekać się tej ich kolacji XD <33
OdpowiedzUsuńGenialny <3 :*
OdpowiedzUsuńNext! : )
OdpowiedzUsuńJest naprawdę, naprawdę świetny! NIall ma charakterek.. i to jest piękne ;) hmm czyżby BUZI BUZI :D
OdpowiedzUsuńczekam na next :>
Twój talent jest mega wielki! najwaspanialszy sposób na poprawe humoru? - ujrzeć nowy rozdział na twoim blogu :D
OdpowiedzUsuńboze NIall jest taki piękny, chciałabym kiedyś zobaczyć te bajeczne oczy na żywo!
rozdział cudowny :**
Katyy ;)
Kochaaaaaam! <3 xxx
OdpowiedzUsuńMi tam sie podoba, ale fajnie by było gdyby pojawił sie jakiś przełom ich relacji, albo czegokolwiek
OdpowiedzUsuńSuper:) bardzo mi sie podoba. Życzę weny!:) ~ Viki
OdpowiedzUsuńkooolacja ! ciekawie ciekawie xd
OdpowiedzUsuńsuuuuuuper czekam na nexta i mam nadzieje ze nie bede mosiała czekac tak dlugo jak na ten :*****
OdpowiedzUsuńTwój blog został nominowany do Bloga Miesiąca:Luty. Wszystkie informacje na temat całego konkursu możesz znaleźć na naszej stronie.
OdpowiedzUsuńŻyczymy Powodzenia:)
http://spis1d.blogspot.com/
Świetny:P
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
DALEJ <3
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zresztą zawsze :)
OdpowiedzUsuńMnie się tam bardzo podoba.<3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział <333 czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńsuuuuuuuuuuuuuuuper
OdpowiedzUsuńKocham.
OdpowiedzUsuńSerio to uzależnia ^^ <3
@Kwiatkowska04