- Siadaj Horan! - usłyszałam krzyk nauczycielki, który wyrwał mnie z moich rozmyślań o tajemniczym blondynie. Chłopak nie wykazując dużego pośpiechu zajął miejsce ławkę za mną. Blondyn zasiadł obok jakiegoś mulata, którego jeszcze nie zdążyłam w ogóle zauważyć. Chłopcy przywitali się ze sobą symbolicznym ''żółwikiem''. Nagle poczułam, że coś lub ktoś szarpie mnie za ramię. Kiedy się obróciłam zobaczyłam, że to Skyler, która próbuje przywrócić mnie z powrotem za ziemię. Nawet nie zauważyłam kiedy zaczęłam patrzeć się na mulata i blondyna bez opamiętania. Nie wiem dlaczego tak się im przyglądałam. Może chciałam dowiedzieć się kim są? Wyglądali inaczej niż wszyscy w tej klasie i prawdopodobnie w szkole. Byli inni, ale zupełnie nie wiem jak to opisać. Tajemniczy? Tak, to doskonałe słowo. Oprócz tajemniczości dostrzegłam także coś w tym blondynie. Miał nieziemskie oczy. Nie błękitne, ani też nie granatowe. Ciężko było mi określić ich dokładne ubarwienie.
Kiedy Skyler trąciła mnie łokciem odruchowo obróciłam się przodem do tablicy i do końca lekcji już nie obracałam się do tajemniczych chłopaków za nami. Wkrótce lekcja dobiegła końca. Cała nasza klasa wyszła na szkolny hall. Nie zdążyłam jeszcze poznać wszystkich uczniów mojej, nowej klasy, ale większość wydawała się być miła.
- Chodź na dziedziniec. - usłyszałam głos Sky, która chwilę potem prowadziła mnie do wyjścia ze szkoły. Wejściem głównym weszłyśmy na teren dziedzińca. Było tu całkiem miło. Podłoże było wyłożone z kostki brukowej, a dookoła były ławki. Ja i Sky zajęłyśmy miejsca na jednej z ławek. Minutę później dołączył do nas Kevin.
- I jak Ci się u nas podoba Rose? - zapytał Kev siadając na oparciu od ławki.
- Jest fajnie. - odpowiedziałam z uśmiechem na ustach. Minęła zaledwie godzina więc ciężko było mi ocenić jak tutaj jest, ale odpowiedziałam, że fajnie, co było lekką prawdą.
- Opowiedz nam coś o sobie. - odparła po chwili zadowolona Skyler. Nie byłam pewna czy moi nowi znajomi chcą słuchać historii mojego nudnego życia, ale postanowiłam im co nie co o sobie opowiedzieć.
- Więc pochodzę z Dublina, a wczoraj przeprowadziłam się tutaj do taty, ponieważ moja mama dostała nową pracę i musiała wyjechać do Nowego Jorku... - zaczęłam opowiadać. Przez całą przerwę mówiłam Kevin`owi i Sky o sobie, a oni widać tego słuchali. Miło było w końcu mieć przy sobie takich znajomych. Wkrótce zadzwonił dzwonek i udaliśmy się do szkoły. Kevin i Skyler zaprowadzili mnie pod klasę, w której mieliśmy mieć następną lekcję. Kiedy chciałam wejść do pomieszczenia Sky szybko przyciągnęła mnie do siebie.
- Co ty wyprawiasz? - spytałam zdezorientowana poprawiając spadającą torbę z mojego ramienia.
- Ratuje ci życie. - odparła.
- Co? - spytałam ponownie. - Przed czym?
- Przed nim. - wskazała palcem na chłopaka, który miał blond włosy. Tak, był to ten sam chłopak, który na poprzedniej lekcji siedział za nami. Widziałam go jak właśnie wchodził do klasy.
- A co on by mi niby zrobił? - zapytałam nadal nie rozumiejąc zachowania koleżanki.
- Lepiej żebyś nie wiedziała. - ostrzegła mnie. - Po prostu nie zadzieraj ze Skewer`em. - dodała i weszła do klasy, a ja stałam jak osłupiała.
- Co? Skyler zaczekaj. - wołałam za nią i weszłam do klasy. Odnalazłam ją w tłumie uczniów i podeszłam do niej. Razem usiadłyśmy w ławce.
- Kto to Skewer? - spytałam wzruszając ramionami.
- Ehh. - westchnęła Skyler. - To on. - powiedziała szeptem i wskazała na blondyna siedzącego w ostatniej ławce daleko od nas.
- A dlaczego akurat Skewer?
- Bo to oznacza szpikulec. - szepnęła. - Słuchaj on jest po prostu... - zająknęła się. - Inny niż wszyscy. Jest bardzo tajemniczy. Nikt nic o nim nie wie. - dodała. Skewer wydawał się być odważny i pewny siebie, ale nic po za tym. Owszem był bardzo tajemniczy, ale po opowieści Sky twierdziłam także, że jest on chłodny i zamknięty w sobie. Nie wiem czy dobrze sądziłam.
- I co jeszcze o nim powiesz? - podpytywałam dalej.
- Wiem tyle, że wszystkie dziewczyny na niego lecą, ale on nie bierze byle jakiej. Skewer podobno też bierze narkotyki. Wiem, że lubi czasami także się dobrze zabawić. Mówię tutaj o alkoholu i dziewczynach...- Skyler opowiadała, a ja mu się w kółko przyglądałam. Z pozoru nie wyglądał na takiego bad boy`a.
- A jak on się na prawdę nazywa?
- Niall, Niall Horan. - odpowiedziała Sky, a po jej słowach do klasy wszedł nauczyciel i zaczęła się kolejna lekcja. Nie zbyt słuchałam o tym co mówi nauczyciel. W kółko myślałam o nim. Czy ten blondyn na prawdę jest aż taki zły jak wszyscy mówią? To pytanie dręczyło mnie całą lekcję.
Od czasu do czasu zerkałam do tyłu. Widziałam, że on przez cały czas patrzy się w moją stronę. Nie wiedziałam co to znaczy. Kiedy obróciłam się kolejny raz zadziornie się do mnie uśmiechnął i puścił mi oczko. Od tamtej pory nie spojrzałam się na niego już ani razu.
Lekcja w końcu się skończyła. Tak samo przeleciało kolejne pięć lekcji. Nie byłam zmęczona tym dniem, ponieważ na razie w szkole było luźno. Drzwiami frontowymi wyszłam na zewnątrz. Pożegnałam się ze Skyler i Kevin`em, a potem czekałam na przyjazd Kristin. Czekałam pięć minut, dziesięć, piętnaście.
- Zapomniała o mnie. - powiedziałam sama do siebie. Byłam na nią strasznie zła. Jak można zapomnieć? Jak? Myślałam, że Kristin chce mieć ze mną dobre relacje, a tu co? Drugi dzień, a ona już ma mnie gdzieś. Ale nie będę się teraz nią zamartwiać. Pójdę sama do domu i jej pokażę, że ona nie jest mi wcale potrzebna. Nie bardzo znałam drogę do domu, ale wiedziałam w którą stronę mam iść. Ruszyłam przed siebie. W drodze do domu miałam ciągłe wrażenie, że ktoś idzie równo za mną. Nie podobało mi się to. Może to moja wyobraźnia? - pomyślałam i szłam dalej. Wkrótce zauważyłam, że moja sznurówka się rozwiązała. Westchnęłam i przykucnęłam na chodziku. Kiedy ją zawiązałam dumnie podniosłam się do pozycji stojącej. Nim się obejrzałam ktoś pociągnął mnie za rękę i przycisnął do ściany jakiegoś kamiennego budynku. Nie wiedziałam kim była owa osoba, ponieważ zamknęłam oczy. Kiedy się boję moje powieki samoistnie ulegają zamknięciu.
- Hej kotku. - powiedział jakiś męski głos, a ja powoli otwarłam oczy. Przed sobą ujrzałam wysokiego chłopaka w czarnych okularach, który miał blond, sterczące włosy. Poznałam kim on jest. Był to ten Niall, czyli Skewer.
- Czego chcesz? - zapytałam chcąc odejść, ale chłopak nadal przyciskał mnie do ściany.
- Poznać nową koleżankę z klasy. - zaśmiał się gładząc palcem mój rozgrzany policzek.
- Już się poznaliśmy więc cześć. - odpowiedziałam, a on lekko odsunął się ode mnie co pozwoliło mi odejść. Zdenerwowana ruszyłam szybszym krokiem w kierunku domu.
- Do zobaczenia w szkole Rose. - usłyszałam ostatnie słowa chłopaka i nim się obróciłam po nim nie było już śladu. Co to była za akcja? Skąd on zna moje imię? Te pytania zastanawiały mnie przez cały czas. Czy on tylko po to szedł za mną? Nie rozumiem go. Jego bezczelne teksty doprowadzały mnie do szału kiedy o nich myślałam. Będą tak zdenerwowaną nawet nie zauważyłam kiedy znalazłam się pod swoim domem. Energicznie otwarłam drzwi i udałam się do swojego pokoju. Moją torbę rzuciłam gdzieś w kąt i od razu położyłam się na łóżku. Myśli o Niall`u i jego dzisiejszym zachowaniu nie dawały mi spokoju. Sama nie wiedziałam dlaczego w kółko o tym myślę, ale nie mogłam się od tego uwolnić.
Po chwili usłyszałam ciche pukanie do drzwi. Nie wysilałam się nawet słowem ''proszę'', bo i tak wiedziałam, że każdy tu wejdzie bez mojego pozwolenia. Kiedy drzwi się uchyliły ujrzałam uśmiechniętego tatę.
- Rose chodź na dół. - powiedział tak szybko jak wyszedł. Nie zdążyłam nawet odpowiedzieć, że nie mam na to ochoty, ale w końcu co innego miałam robić? Ociężale podniosłam się z łóżka i po drewnianych schodach zeszłam na dół, do kuchni. Na stole widniało nakrycie dla czterech osób. Był to chyba obiad. Usiadłam na jednym z miejsc, a po chwili wszedł tata i Catty. Dziwne, że nie było zapominalskiej Kristin. Kiedy mój ojciec nałożył każdemu porcie obiadową przystąpiliśmy do jedzenia.
- Twoja Kristin o mnie dziś zapomniała. - powiedziałam bezczelnie w stronę ojca, a on przejechał dłonią po swojej zmęczonej twarzy.
- To ja o tobie zapomniałem. - odpowiedział. - Kristin musiała jechać do pracy i mi kazała ciebie odebrać, a mi to wyleciało z głowy. Przepraszam cię skarbie. - dodał chcąc mnie przytulić, ale ja nie byłam chętna do uścisku. Wstałam i po prostu wyszłam z pomieszczenia podążając do swojego pokoju.
Miałam ich wszystkich gdzieś. Tata nie pamiętał o mnie przez ponad siedem lat i nawet teraz jak jestem obok niego to o mnie zapomina. Co za rodzina! Jedynie Skyler i Kevin mnie rozumieją. Szkoda, że nie wiem gdzie mieszkają. Muszę się jutro od nich tego dowiedzieć.
Do końca dnia nie miałam ochoty z nikim rozmawiać. Czekałam aż nadejdzie następny dzień i kiedy znowu spotkam się ze Sky i Kevin`em.
__________________________________________________________________________
CZYTASZ = KOMENTUJESZ :-)
JEDEN KOMENTARZ OD JEDNEJ OSOBY DO JEDNEGO ROZDZIAŁU!
NASTĘPNY ROZDZIAŁ = 30 KOMENTARZY <333
Dzięki za dłuuugie i łaaadne komentarze ;* To one sprawiają, że mam ochotę pisać ;D
pisz dalej <333
OdpowiedzUsuńKochaaam <33 Czekam na nastepnego :*
OdpowiedzUsuńjejuuu! to jest świetne! <3 mam nadzieję, że wena będzie mocna i szybko dodasz, bo jestem strasznie a to strasznie ciekawa! kurdee, proszę cię dodaj szybko!! ;> :*:*:* pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńycycycyccycycycycycycycy zajebiste :D :***
OdpowiedzUsuńJejciu! Kocham po prostu masakra!!! ♥ Pisz dalej! ♥
OdpowiedzUsuńtwój blog jest boski <3 proszę napisz kolejny rozdział jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńSuper. Uuu Nialler ;DD super piszesz, dziękuje ci ze napisałaś rozdział dzisiaj ;* czekam na nextaa ;33
OdpowiedzUsuńuwielbiam kiedy Niall jest taki niegrzeczny . rozdział super czekam na następny <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPiszesz Mega <33333333333
OdpowiedzUsuńzapraszam i licze na komentarz - http://directioner-story.blogspot.com/
Mogę się rozpisać prawda ? ;)
OdpowiedzUsuńMoże tego nie czytasz ale bardzo bym chciała żebyś to przeczytała i może odpowiedziała xd
No więc uwielbiam ten blog <33 I zresztą nie tylko ten. Kocham też One song ... i Forget.... są po prostu .... no. .. aż brak mi słów. Nie wiem, na prawdę nie wiem jak można mieć taki talent ..... Nadal tego nie wiem ;P
A mogę mieć pytanie ? oglądałaś już teledysk do SOML ? :)) Piękny <333
Chcę mieć też jedną prośbę .... czy mogłabyś trochę częściej dodawać rozdziały ? Ja rozumiem że jest bardzo ciężko napisać takie piękne imaginy ale chodzi o to żebyś chociaż w tydzień napisała nowy rozdział. Do niczego nie zmuszam ale to taka moja prośba <3
A co do rozdziału .... no brak mi słów .... Ahh nasz Nialler kochany xd Taki bad boy ;)
omnomnom ja chcem nexta . A na one song... kiedy będzie ??
Więcej się nie rozpiszę :(((
Nie odpowiesz pewnie ale okej ://
Pozdrawiam i życzę weny kochana ;*
Niestety nie mam konta i będę pisać anonimowo ;c // Magda.
Jasne, że odpowiem! Uwielbiam twoje komentarze Magda więc odpowiadam ;)
UsuńWłaśnie dziś oglądałam SOML i piosenka mi się na początku nie podobała, ale dziś nie mogę się od niej uwolnić <33 Genialna!
Staram się dodawać często rozdziały dlatego też właśnie wrzuciłam nowy rozdział na One Song... ♥
Pozdrawiam xx
Mmmm Jest Niesamowity ^^
OdpowiedzUsuńsuper czekam na następny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu uwielbiam takie coś jak Niall jest bezczelny itd. Bardzo mi się podoba i pisz dalej ! ;)
OdpowiedzUsuńajjajaja doczekałam się :D suuper rozdział i chcę następny! :>
OdpowiedzUsuńSuper, czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńJeju <3 Dalej ;)
OdpowiedzUsuńHahaHa jeśli czekasz za 30 komentarzy to nie wiem czy się doczekasz , ja bym tam już nowy rozdział pisała :p
OdpowiedzUsuńKocham , kocham next teraz <3
OdpowiedzUsuńświetne <3
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać next :)
Super <3 Hahah Niall Bad Boy <3 Pięknie piszesz. Nie powiedziałabym że masz 13 lat. Twoje słownictwo jest cudowne kiedy czytam to gładko. Weź kiedyś książkę napisz. Tylko czemu tak rzadko dodajesz rozdziały. Codziennie wchodzę i rozczarowuję się że nie ma nowego. Proszę cię oddawaj częściej.
OdpowiedzUsuńUBUSTWIAM <3
CZekam Czekam Czekam <3
OdpowiedzUsuńKoleżanka poleciła mi ten blog.
OdpowiedzUsuńZ początku myślałam e tam jak kolejne nic nowego pewnie znowu Ewka wysłała mi jakiś chłam.
A wtedy przeczytałam 1 rozdział i normalnie <3 weź jakie piękne.
Czekm , czekam na next <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńJak ty to robisz, że tak fajnie piszesz xD ?? <3
OdpowiedzUsuńPisz jak najwięcej... wiem że masz szkołę, ale nawet kiedy będziesz dawać rozdziały co miesiąc to i tak będę czytać!!! Kocham was DIRECTIONERS <3 <3 /Natiii
OdpowiedzUsuńNext.!! ♡♥♡
OdpowiedzUsuńOMG!!! piszesz genialnie!!! wszystkie 3 blogi czytam i wszystkie są takie niezwykłe tak potrafią wciągnąć czytelnika że nie wiem!!! mam nadzieje że niedługo pojawi się następny rozdział!!! czekam na nexta!!! <3 :*
OdpowiedzUsuńCudoo :* Czekam na następny rozdział!
OdpowiedzUsuńBoskie *_____*. Już nie mogę doczekać się następnego rozdziału ♥
OdpowiedzUsuńBoskie *_____*. Już nie mogę doczekać się następnego rozdziału ♥
OdpowiedzUsuńJezzuu *▬*
OdpowiedzUsuńJesteś Wspaniała, ♥
to jest cudo! mam nadzieję, że będzie następny rozdział już niedługo, bo wytrzymać nie mogę po prostu! <3
OdpowiedzUsuńDawaj nexta jestem ciekawa czy Niall z Rose się poznają :)
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♡♥♡ ♡♥♡ ♡♥♡ ♡♥♡ ♡♥♡
OdpowiedzUsuńCudoo :* Kiedy następy rozdział *___*
OdpowiedzUsuńkiedy następny <3
OdpowiedzUsuńSuuuper kiedy następnu jest już 30 kom. <3. Sorki ze z anonima ale nie moge sie zalogowac.
OdpowiedzUsuńPierwszy blog jaki znalazłam, opisujący Nialla jako bad boya. pomysł świetny i mam nadzieje, że dalej też bedzie tak ciekawie;) Mogę prosić o informowanie? Tt: @WatashiWaPato
OdpowiedzUsuń/niall-horan-polish-imagine.blogspot.com
Świetny blog, jesteś naprawdę świetną pisarką. Ten blog jest naprawdę niesamowity, cudny. Pisz dalej <3 Pozdro ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny,idealny blog i rozdział!!Masz wielki talent <33 ciekawe co dalej będzie z Niallem i Rose...pisz szybko nexta,bo nie mg się doczekać xD Życzę duuuużo weny <3
OdpowiedzUsuńJestem nowa i nie mogę włączyć 1 i 2 rozdziału, więc zaczynam od tego haha :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się genialnie :)
Booski :>
OdpowiedzUsuń